Joanna Brodzik, Marika Krajniewska
W tomie I – dwie postaci męskie
– Bastian, zawstydzony i wyczerpany chorobą, hakuje, by mieć kontrolę nad tym, czego nie może zmienić. Zlecenie, które miało być kolejnym zarobkiem, staje się niebezpieczną grą. Na szali będzie musiał postawić swoją pierwszą miłość.
– Wilk to charyzmatyczny kandydat na najwyższy urząd w państwie. Władza i polityka są dla niego jak polowanie. Na słabość nie może sobie pozwolić. Pewne tajemnice muszą pozostać ukryte. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi prawda o nim samym.
W czterech tomach Autorki przedstawią Osiem perspektyw na te same wydarzenia, jak w kalejdoskopie, zmieniają motywacje każdego bohatera.
Bo istnieje więcej niż jedna prawda.
Stare zasady przestały działać, a nikt nie napisał jeszcze nowych.
Bohaterowie Kalejdoskopów to przeniesione do czasów współczesnych najbardziej rozpoznawalne w zbiorowej świadomości archetypy: Bestia i Wilk, Głupi Jasio, Królowa Śniegu, Czarownica i Czarodziej. A Ty, z jakiej jesteś bajki?
Książkę polecają:
Trzymacie w rękach powieść wehikuł, dzięki której przeżyjecie alchemiczną przemianę. Jest to baśń, za którą od dawna tęsknicie, a do której wreszcie dorośliście. Baśń, z której, jako gatunek ludzki, nigdy nie wyrośniecie. Jest ona o wiele starsza i o wiele bardziej realna od otaczającej was rzeczywistości. Spójrzcie w lustro. Jest popękane i nikt nie pamięta momentu sprzed jego rozbicia. Brodzik i Krajniewska w „Kalejdoskopach” podejmują próbę scalenia rozbitego zwierciadła i uleczenia z zadających ból odprysków. Agnieszka Szpila
***
Joanna Brodzik i Marika Krajniewska przepisują archetypy baśni na język i doświadczenie współczesnych dzieciaków i dorosłych – współczesnego świata.To wyjątkowa rzecz, ponieważ pozostając wciąż literaturą, z dobrymi dialogami, wartką narracją i ciekawymi bohaterami, staje się równocześnie współczesną przypowieścią i psychologicznym ostrzeżeniem, a bazując na skrajnościach (już same tytuły znaczą wiele: “Ból”, “Żądza”) – łączy owe skrajności, uniwersalizuje je.Jestem pewien, że dla wielu czytelników to będzie ważna i ożywcza podróż. Dla mnie taka była
Łukasz Maciejewski
***
Tę książkę czyta się jednym tchem, choć nie jest ona lekka, miła i przyjemna. To nie jest beletry – styka ani spowiedź znanej aktorki. To dosyć specyficzna bajka, która boleśnie przemawia i wwierca się do wyobraźni, dając odczuć nawet zapachy i smaki. Świetnie jest to napisane, przenikliwie i dojmująco. Bardzo polecam.
Jacek Bończyk
***
To nie tylko opowieść o dorastaniu — to literacki rezonans cierpienia, samotności i pragnienia bycia zauważonym. „Kalejdoskopy. Tom I. Ból” to głos w dyskusji o stanie edukacji, o przestrzeni szkolnej jako miejscu stygmatyzacji i braku skutecznych interwencji. Ta książka nie tylko boli – lecz także otwiera oczy i wytrąca z wygodnego milczenia. To ból potrzebny, bo prawdziwy. Przypomina, że czasem największym aktem odwagi jest wystawić twarz do wiatru i powiedzieć: „Jestem”.
Aneta Korycińska, BABA OD POLSKIEGO